Koncert Sylwii odbył się sobotę podczas Myślenickiego festivalu lata tj. 28.07.2018 roku na plaży trawaistej na Zarabiu w Myślenicach. Rozpoczynał się o godz 21.00 lecz żeby dostać się jak najbliżej sceny poszedłem już o 18.00 pod scenę. Jak jednak się okazało pod sceną nikogo nie było, więc od razu się ucieszyłem ponieważ już wiedziałem że będę po raz trzeci stać pod samą scenę.  Udało się i stałem pod samą sceną przy barierce oddzielającej scenę od fanów Sylwii!!. O godzinie 21 na scenę wszedł burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski zapraszając na scenę wokalistę. Natomiast o godzinie 21.10 na scenę wyszła przy dźwiękach piosenki pożyczony wielka piosenkarka, kompozytorka i autorka wielu tekstów moja wielka idolka Sylwia Grzeszczak!!! Pierwsza piosenka jaką wykonała Sylwia była to piosenka pt"Pożyczony" z jej drugiej płyty "Komponując siebie". Następnie przeszła do piosenek z najnowszej płyty pt."Tamta Dziewczyna" pierwszy z tych teledysków była to "California", potem zaśpiewaliśmy jej najnowszy utwór pt "Dobre Myśli" następnie przeszliśmy do jednej z moich ulubionych piosenek, tytułowej "Tamtej dziewczyny" piosenka była śpiewana chyba przez wszystkich jej fanów( ja również śpiewałem). Następnie znowu zmieniliśmy płytę i śpiewaliśmy "Kiedy tylko spojrzę". Następnym utworem był utwór "Żyj na medal" z ostatniej płyty Sylwii. Następnie przeszliśmy do jej pierwszej płyty wydanej razem z Liberem i zaśpiewaliśmy pierwszy jej hit " Co z nami będzie". Potem śpiewaliśmy jeszcze takie hity jak "Karuzela" w czasie którego śpiewaliśmy na dwie strony, a także Sylwia zeszła do nas i przybijała z nami piątki (mi też się udało), czego nie robiła podczas koncertu w Krynicy, lecz to samo zrobiła oczas koncertu w Starachowicach. Następnie był ,"Sen o przyszłości" oraz "Małe rzeczy". Na koniec dostaliśmy od niej wielką niespodziankę hit z płyty "Komponując siebie" pierwszą z  piosenek na tej płycie pod tytułem "Księżniczka"  Kiedy Sylwia zeszła do swojej garderoby nam było mało i wszyscy jak jeden mąż krzyczeliśmy jeszcze jeden. Koncert skończył się o 22.30, lecz ja wcale nie zamierzałem iść do domu. Czekałem aż wyjdzie do nas, swoich fanów żeby dostać autograf i zrobić zdjęcie z moją wielką idolką. Jak myślicie udało się?

​

Otóż odpowiedź jest twierdząca udało się dostałem autograf od mojej idolki oraz mogłem zrobić sobie z nią zdjęcie. Jeśli chcecie zobaczyć pokaże wam poniżej (a zdjęcie z Sylwią jest na górze)

Zachęcam do odwiedzania jej strony internetowej (klikając w zdjęcie u góry), a jak chcecie zobaczyć kolejny autograf w wraz z opisem zapraszam na mojego bloga (kliknij Autograf od Sylwii ).

Koncert Sylwii odbył się Piątek w dzień dziecka tj. 01.06.2018 roku w parku rekreacyjnym na Szlakowisku w Starachowicach. Rozpoczynał się o godz 20.00 lecz żeby dostać się jak najbliżej sceny poszedłem już o 18.30 pod scenę. Jak jednak się okazało pod sceną nikogo nie było, więc od razu się ucieszyłem ponieważ już wiedziałem że będę po raz drugi stać pod samą scenę.  Udało się i stałem pod samą sceną przy barierce oddzielającej scenę od fanów Sylwii!!. O godzinie 20 na scenę wszedł prezydent Starachowic Marek Materek zapraszając na scenę wokalistę. Natomiast o godzinie 20.10 na scenę wyszła wielka piosenkarka, kompozytorka i autorka wielu tekstów moja wielka idolka Sylwia Grzeszczak!!! Pierwsza piosenka jaką wykonała Sylwia była to piosenka pt"Pożyczony" z jej drugiej płyty "Komponując siebie". Następnie przeszła do piosenek z najnowszej płyty pt."Tamta Dziewczyna" pierwszy z tych teledysków była to "California" następnie przeszliśmy do mojej ulubionej piosenki tytułowej "Tamtej dziewczyny" piosenka była śpiewana chyba przez wszystkich jej fanów( ja również śpiewałem). Potem cały czas byliśmy w ciągu tej samej płyty utwór następny to był "Jesień". Następnie znowu zmieniliśmy płytę i śpiewaliśmy "Kiedy tylko spojrzę". Następnym utworem był utwór "Żyj na medal" z ostatniej płyty Sylwii. Następnie przeszliśmy do jej pierwszej płyty wydanej razem z Liberem i zaśpiewaliśmy pierwszy jej hit " Co z nami będzie". Potem śpiewaliśmy jeszcze takie hity jak "Karuzela" w czasie którego śpiewaliśmy na dwie strony, a także Sylwia zeszła do nas i przybijała z nami piątki (mi też się udało), czego nie robiła podczas koncertu w Krynicy. Następnie był ,"Sen o przyszłości" oraz "Małe rzeczy". Na koniec dostaliśmy od niej wielką niespodziankę hit z płyty "Komponując siebie" pierwszą z  piosenek na tej płycie pod tytułem "Księżniczka"  Kiedy Sylwia zeszła do swojej garderoby nam było mało i wszyscy jak jeden mąż krzyczeliśmy jeszcze jeden. Jak się okazało Sylwia nas wysłuchała i przyszła do nas. Na zakończenie zaśpiewaliśmy razem z Sylwią jej najnowszy utwór który nagrała razem z jej mężem Liberem - "Dobre myśli".Koncert skończył się o 22, lecz ja wcale nie zamierzałem iść do domu. Czekałem aż wyjdzie do nas, swoich fanów żeby dostać autograf i zrobić zdjęcie z moją wielką idolką. Jak myślicie udało się?

​

Otóż odpowiedź jest twierdząca udało się dostałem autograf od mojej idolki oraz mogłem zrobić sobie z nią zdjęcie. Jeśli chcecie zobaczyć pokaże wam poniżej (a zdjęcie z Sylwią jest na górze)

Zachęcam do odwiedzania jej strony internetowej (klikając w zdjęcie u góry), a jak chcecie zobaczyć kolejny autograf w wraz z opisem zapraszam na mojego bloga (kliknij Autograf od Sylwii ).